Okres przygotowań do świąt bożonarodzeniowych to czas pełen magii i oczekiwania. Dzieci z utęsknieniem wypatrują śniegu oraz czekają na pierwsze dźwięki sań Św. Mikołaja. Dorośli energicznie krzątają się po domu, odświeżają z kurzu każdy kąt, rozwijają lampki, poszukują prezentów. Rodzinne sprawdzanie, czy Boże Narodzenie się już ziściło, napełnia energią nie jedną osobę. Warto w tym czasie postawić na małe gesty i metodę drobnych kroczków, by wszystko się udało. Nie zapominajmy, by wszystkiemu towarzyszyła wesołość, miłość i bliskość kochających osób.

Dekoracyjny niezbędnik świąteczny

Coraz bardziej popularne w Polsce i na świecie staje się duńskie Hygge. Jest to pojęcie, które nie ma swojego bezpośredniego odpowiednika w języku polskim. Najprościej ujmują jest to sztuka celebracji, poświęcenia się w 100% chwili, pewna umiejętność dostrzegania przyjemności w danej chwili, rzeczy, wydarzeniu. Warto ćwiczyć swoją uważność.

Sami Skandynawowie podkreślają, że wytworzenie magii może odbywać się w każdym zakątku świata, niezależnie od tego, gdzie jesteśmy. Warto zatem przed Świętami zadbać o to, by ocieplić nasze wnętrze. Pomocne będą ozdoby swiateczne warto postawić na tzw. małe bibeloty, które ocieplą wnętrze. Lampki choinkowe warto rozwiesić tuż nad łóżkiem, czy włożyć je do szklanego naczynia. Na rynku dostępne są bezprzewodowe girlandy, które dają piękny, ciepły blask. Ich cena potrafi być już niewielka (ok. 10 zł). Kalendarze adwentowe to rozrywka nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych, warto wybrać stojące, drewniane, pełne zamkniętych szufladek, do którego samodzielnie możemy wkładać drobne zadania do wypełnienia, czy słodycze. Nie ma Świąt bez postaci Św. Mikołaja, warto zatem postawić jego figurkę porcelanową gdzieś na parapecie. Szmaciane krasnale w ostatnich latach stanowiły ostatnio modny trend. Nie trzeba inwestować co roku w najmodniejsze ozdoby swiateczne, warto postawić na te tradycyjne i ponadczasowe, jak: szklane bombki, lampiony, czy świeczniki.

Wybór świątecznego drzewka

Nie ma Świąt zimowych bez tradycyjnego drzewka. Wiele osób zostawia jednak wybór choinki na ostatni dzień. W zależności od preferencji można postawić na żywe, sztuczne, albo je wypożyczyć. W trosce o ochronę naszej planety wiele firm zajmuje się wynajmowaniem, w doniczkach, zielonych drzewek. Taka choinka nie tylko cieszy oczy domowników i gości, ale przede wszystkim, po upływie danego terminu, dostaje niejako drugie życie. Niektórzy jednak stawiają na oryginalność i zamiast tradycyjnej rośliny, samodzielnie tworzą choinki z książek, samych bombek, szyszek, czy innych materiałów. Inspirujących ofert jest wiele. Niezależnie, na którą się zdecydujemy, warto by były w duchu hygge.